Sparaliżowana kobieta wykorzystała bioniczne ramię do podnoszenia różnych przedmiotów. Ramię to kontrolowała wyłącznie... własnymi myślami.
53-letnia Jan Scheuermann jest sparaliżowana od szyi w dół. Amerykańscy specjaliści wszczepili jej do mózgu specjalne sensory o rozmiarach cztery na cztery milimetry. Odbierały one impulsy elektryczne wysyłane przez mózg, które poprawnie odczytywane były jako myślowe rozkazy dotyczące ruchu. Bioniczne ramię potrafiło zgiąć się w nadgarstku czy chwytać palcami różne przedmioty. Lekarze z Uniwersytetu w Pittsburghu mówią, że po dwóch tygodniach ćwiczeń sprawność bionicznego ramienia pacjentki była podobna do tej, jaką mają zdrowi ludzie. Zdaniem niezależnych ekspertów, badania w dziedzinie elektronicznych protez rozwijają się bardzo szybko. Opis eksperymentu zamieszcza tygodnik medyczny Lancet.
IAR