Po doniesieniach medialnych, że chorzy na raka mają utrudniony dostęp do chemioterapii niestandardowej, premier dał prezesowi NFZ Jackowi Paszkiewiczowi 2 tygodnie na uregulowanie wszelkich związanych z tym kwestii formalnych i prawnych. Wadliwe zarządzenie zostało zmienione.
Według danych NFZ w ubiegłym roku takie leczenie prowadziło 89 szpitali. W styczniu Fundusz zawarł umowy z 92 ośrodkami. Na chemioterapię niestandardową mogą kwalifikować pacjenta wojewódzcy konsultanci w dziedzinie onkologii.
W ubiegłym roku na takie leczenie przeznaczono z budżetu NFZ około 100 milionów złotych.