Zorganizowanie spotkania ministrów z 27 państw zaproponował szef francuskiej dyplomacji Bernard Kouchner. Jeszcze niedawno słoweński minister spraw zagranicznych mówił, że jest to możliwe. Jednak po rozmowie ze specjalnym chińskim wysłannikiem do Lubljany Dmitrij Rupel powiedział, że nie zamierza zapraszać przywódcy Tybetańczyków. Nie wykluczył natomiast - jak napisano w komunikacie dla prasy - kontaktów na innych szczeblach.
Dalajlama pojawi się natomiast w Parlamencie Europejskim. Deputowani zaprosili Dalajlamę jeszcze przed marcowymi zamieszkami w Tybecie. Początkowo planowano, że przyleci jesienią, jednak po krwawym stłumieniu antychińskich demonstracji, szef Parlamentu Europejskiego powiedział, że będzie chciał przyspieszyć przyjazd do Strasburga przywódcy Tybetańczyków.