*Nie ma zgody wśród sojuszników w sprawie nowego sekretarza generalnego NATO. *
Wieczorna kolacja z udziałem przywódców państw członkowskich w niemieckim Baden-Baden nie przyniosła rezultatu, bo kandydaturę duńskiego premiera Andersa Fogha Rasmussena, wymienianego jako faworyta, zablokowała Turcja. Poparł go natomiast - jak wynika z nieoficjalnych informacji - prezydent Lech Kaczyński.
Negocjacje w tej sprawie będą kontynuowane w sobotę, w drugim dniu szczytu Sojuszu w Strasburgu. _ Potrzeba więcej czasu na negocjacje w tej sprawie, takie było stanowisko większości przywódców _ - powiedział rzecznik NATO James Appathurai.
Pytanie tylko, czy noc wystarczy, by Turcja zmieniła stanowisko. Władze w Ankarze zgłosiły sprzeciw wobec kandydatury premiera Rasmussena, bo - według nich - nie zareagował on wystarczająco stanowczo na karykatury Mahometa, które pojawiły się w duńskiej prasie trzy lata temu. Turcji nie podoba się też, że Dania pozwala ze swojego terytorium nadawać kurdyjskiej telewizji. Ankara zatem dotrzymała słowa i zawetowała kandydaturę duńskiego premiera, mimo nacisków Niemiec. Jeszcze przed wieczorną kolacją kanclerz Angela Merkel mówiła, że jest przekonana, iż nowy sekretarz generalny zostanie wybrany pierwszego dnia szczytu.