Tygodnik "Der Spiegel" na swoich stronach internetowych przypomina, że pakt fiskalny był oczkiem w głowie Angeli Merkel. Co więcej, udało się go przyjąć w szybszym tempie niż przewidywano. Jednak zanim pakt wejdzie w życie, musi pokonać jeszcze wiele przeszkód. Wiadomo już, że w najbliższych miesiącach ratyfikacja nie dojdzie do skutku we Francji - to z powodu zbliżających się wyborów prezydenckich. Niewykluczone są także problemy we Włoszech i Grecji, gdzie rządom może zabraknąć sił w parlamencie. Ale - jak ocenia "Der Spiegel" - Angela Merkel nie może cieszyć się pełnym sukcesem także z innego powodu. Podczas wczorajszego szczytu kanclerz musiała bowiem neutralizować niezręczną propozycję swojego ministra finansów dotyczącą komisarza dla Grecji. Tym samym znowu musiała walczyć ze złym niemieckim wizerunkiem, budzącym w Europie obawy przed dominacją. Sprawa ta przesłoniła pozytywny sygnał, jaki miał zostać wysłany z Brukseli.
IAR