Komentator "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podkreśla, że nagroda jest uhonorowaniem zasług Unii dla pokoju w Europie, ale jednocześnie zachętą do kontynuowania procesu integracji. Zwłaszcza teraz, kiedy Wspólnota zmaga się z problemami. Unia nie jest bowiem projektem przeszłości, ale zadaniem na przyszłość. Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" ocenia z kolei, że Komitet Noblowski, nagradzając Unię Europejską znowu podjął kontrowersyjną i ryzykowną decyzję. Unia chwilowo jest przecież skłóconą gromadą mniej lub bardziej zbankrutowanych krajów, których najważniejszy projekt - czyli wspólna waluta - za moment może wylecieć w powietrze. Mimo to - zdaniem autora - nagroda dla Unii ma sens. Jak czytamy to, że w Europie, która przez wieki targana była konfliktami, od 60 lat panuje pokój, ma wiele do czynienia z dziełem pierwszych wizjonerów integracji. To zasługuje na uhonorowanie - ocenia "Sueddeutsche Zeitung".
IAR