Najwięcej śniegu spadło minionej doby w Bawarii i Badenii-Wirtembergii, powodując setki wypadków na drogach. Tylko w tym drugim kraju związkowym w nocy i rano odnotowano ponad 300 stłuczek.
Prawie 400 kierowców musiało spędzić noc na autostradzie prowadzącej do niemiecko-francuskiego przejścia granicznego w Neuenburgu w Badenii- Wirtembergii. Ponieważ Francuzi zamknęli autostradę, po stronie niemieckiej utworzył się wielokilometrowy korek. Przez całą noc ratownicy zaopatrywali zmarzniętych kierowców w koce i gorące napoje. Rano po stronie francuskiej otwarto przejazd.
Ponad 200 lotów odwołano od wczoraj na lotnisku we Frankfurcie nad Menem. W Berlinie, Monachium i Düsseldorfie wiele połączeń lotniczych zostało opóźnionych. Wczoraj późnym wieczorem na lotnisku w Norymberdze z pasa startowego ześlizgnął się jeden ze startujących samolotów. Nikt z ponad setki pasażerów nie odniósł obrażeń.
Trudna sytuacja panuje też w Turyngii i Saksonii-Anhalt. Natomiast na pozostałym obszarze Niemiec pada jedynie lekki śnieg, a w Nadrenii - wbrew prognozom - nie ma go wcale.