Na ulicach stolicy widać mnóstwo samochodów z niemieckimi flagami. Flagi w narodowych barwach - czasem monstrualnych rozmiarów - powiewają również z okien i balkonów.
Na kilka godzin przed meczem wciąż pełne są ogródki w restauracjach, parki i kąpieliska, w których berlińczycy korzystają z upalnej pogody. Wieczorem nie będzie tam żywego ducha.
W sklepach i lokalach Polacy zagadywani są o prognozy przed dzisiejszym meczem, a także o kontrowersyjne publikacje w polskiej prasie. Większość Niemców pewna jest zwycięstwa swojej drużyny.
Wieczorem obejrzą oni mecz w domach lub tysiącach piwiarni i restauracji. Każda, w której zmieści się ekran lub choćby telewizor, korzysta z możliwości pokazywania spotkań Mistrzostw Europy.
Minorowe nastroje panują jedynie w licznych punktach gastronomicznych, prowadzonych w stolicy Niemiec przez Turków. Są oni zasmuceni wczorajszą porażką z Portugalią.