Bez niespodzianki w niemieckiej polityce. Podczas partyjnego zjazdu socjaldemokratów z SPD wyrażono zgodę na rozpoczęcie negocjacji koalicyjnych z chadecją Angeli Merkel.
Zdecydowana większość uczestników zjazdu opowiedziała się za podjęciem negocjacji z chadekami. Z 229 delegatów tylko 31 głosowało przeciwko. Negocjacje na temat budowy wspólnego rządu mają rozpocząć się środę. Na razie nikt nie wie, jak długo potrwają. Przewodniczący SPD Sigmar Gabriel wyraził nadzieję na zakończenie rozmów przed Bożym Narodzeniem. Głównym postulatem, z jakim SPD zasiądzie do negocjacji, będzie wprowadzenie w Niemczech ustawowej płacy minimalnej. Socjaldemokraci najpewniej zrezygnują za to z żądania podwyżki podatków dla najbogatszych. Sprzeciw Angeli Merkel był w tej sprawie zbyt mocny. Nieoficjalnie wiadomo, że SPD będzie domagać się dla siebie ministerstwa finansów. Chadecja ma za to dostać resort spraw zagranicznych.
IAR
