Nieprawidłowości dotyczą głównie gospodarowania mieniem wojskowym. Chodzi o sprzedaż należących do armii gruntów czy budynków, a także zawieranie przez Agencję spółek z firmami prywatnymi. W niektórych przypadkach takie inwestycje były nietrafione i dopiero dzięki kontroli Izby udało się uzyskać blisko 30 milionów złotych.
Raport dotyczy lat 2002-2005 i zostanie opublikowany jutro. Prezes Agencji Maciej Olex-Szczytowski podkreślił w rozmowie z IAR, że wiele nieprawidłowości udało się już wyeliminować. Jak mówi, obrotem wojskowego majątku zajmują się teraz fachowcy. "Zwolniliśmy osoby, które odpowiadały za problemy w przeszłości. Zamiast nich, przyciągamy ekspertów z sektora prywatnego, którzy mają odpowiednie doświadczenie" - deklaruje Olex-Szczytowski w rozmowie z IAR.
Z raportu Izby wynika, że w niektórych przypadkach przy transakcjach jakie dokonywała Agencja mogło dochodzić do korupcji. Dlatego NIK zawiadomiła o tym prokuraturę. Również nowe władze Agencji złożyły kilka doniesień. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi w nich właśnie o podejrzenia korupcji. Niektóre sprawy bada też Żandarmeria Wojskowa.
Oficjalnie raport NIK zostanie opublikowany jutro.