Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nikt nie wywierał na mnie nacisków ws. przecieku o akcji CBA"

0
Podziel się:

Prokurator Mariusz Kierepka oświadczył, że nikt nie wywierał na niego żadnych nacisków w śledztwie w sprawie przecieku o akcji CBA w resorcie rolnictwa. Prokurator, który składa zeznania przed sejmową komisją śledczą do spraw nacisków na organy państwa, zaprzeczył też, aby naruszył prawo, przesłuchując prokurator Dorotę Jakowlew-Zajdler. Dodał, że jej zeznania nie są wiarygodne.        

Przesłuchanie dotyczyło przecieku z akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w resorcie rolnictwa. Akcja, prowadzona przed dwoma laty, miała dotyczyć korupcji w resorcie, związanej z "odrolnianiem" gruntów. Kierepka należał do powołanego w 2007 roku zespołu, badającego sprawę przecieku.

Prokurator Kierepka uważa, że zorganizowanie konferencji prasowej, na której ujawniono materiały ze śledztwa w sprawie przecieku o akcji CBA, utrudniło ewentualne umorzenie śledztwa w tej sprawie. Kierepka przyznał, że po konferencji uznał, iż była ona niepotrzebna. Później jednak doszedł do wniosku, że dzięki niej trudniej byłoby umorzyć śledztwo w sprawie przecieku. Kierepka powiedział, że część członków komisji śledczej próbuje zdyskredytować działania prokuratury.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)