Przesłuchanie dotyczyło przecieku z akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w resorcie rolnictwa. Akcja, prowadzona przed dwoma laty, miała dotyczyć korupcji w resorcie, związanej z "odrolnianiem" gruntów. Kierepka należał do powołanego w 2007 roku zespołu, badającego sprawę przecieku.
Prokurator Kierepka uważa, że zorganizowanie konferencji prasowej, na której ujawniono materiały ze śledztwa w sprawie przecieku o akcji CBA, utrudniło ewentualne umorzenie śledztwa w tej sprawie. Kierepka przyznał, że po konferencji uznał, iż była ona niepotrzebna. Później jednak doszedł do wniosku, że dzięki niej trudniej byłoby umorzyć śledztwo w sprawie przecieku. Kierepka powiedział, że część członków komisji śledczej próbuje zdyskredytować działania prokuratury.