Prokuratura chce zweryfikować twierdzenia, jakie zawarł w internetowym manifeście, opublikowanym przed zeszłorocznymi zamachami. Napisał tam, że jest członkiem odnowionego zakonu templariuszy - międzynarodowej sieci nacjonalistów, gotowych do walki z imigrantami i muzułmanami. Podenerwowany pytaniami prokuratorów Breivik powiedział, że w 2001 roku kontaktował się z cudzoziemcem, który uczestniczył w odbudowie zakonu. Był też w Liberii, gdzie spotkał się z serbskim terrorystą-nacjonalistą. Oskarżony odmówił podania jego nazwiska, nie opowiedział też o przebiegu spotkania.
Anders Breivik jest oskarżony o zabicie 77 osób w zamachu bombowym na siedzibę norweskiego rządu i w masakrze na wyspie Utoya 22 lipca zeszłego roku. Grozi mu 21 lat więzienia, ale sąd w wyjątkowych przypadkach może orzec wyższą karę.
IAR