Norwegowie wciąż nie chcą, by ich kraj wstępował do Unii Europejskiej. Siedmiu na dziesięciu zapytanych mówi stanowcze "nie".
Z najnowszego sondażu opinii publicznej wynika, że tylko niewiele ponad 19 procent mieszkańców Norwegii jest za przystąpieniem ich kraju do Unii. Przeciwnicy członkostwa dominują we wszystkich grupach społecznych - niezależnie od wieku, miejsca zamieszkania czy poziomu wykształcenia. Podobnie żadna z partii politycznych nie popiera wejścia Norwegii do UE.
Norwegowie dwukrotnie odrzucili w referendach możliwość przystąpienia do Unii Europejskiej - w 1972 i 1994 roku.
Norwegia ma wysoki dochód narodowy na głowę mieszkańca, w związku z czym z pewnością musiałaby więcej wpłacać do unijnego budżetu niż z niego czerpać. Argumentem przeważającym na niekorzyść członkostwa jest jednak konieczność poddania wspólnotowej kontroli bogactw naturalnych kraju - ryb, ropy naftowej i gazu ziemnego.Norwegia uczestniczy zresztą w korzyściach płynących z rynku wewnętrznego, współtworząc Europejski Obszar Gospodarczy jako członek EFTA.
Informacyjna Agencja Radiowa
