Na nowym egzaminie na obywatelstwo Stanów Zjednoczonych nie będzie już pytania, z kim Amerykanie toczyli Wojnę o Niepodległość, ale dlaczego walczyli z Brytyjczykami. Zamiast pytania o to, jaka specjalna grupa doradza prezydentowi, będzie pytanie o to, czym zajmuje się rząd USA.
Imigranci będą także musieli wiedzieć, z czego zasłynął Benjamin Franklin, jakie terytorium Stany Zjednoczone kupiły od Francji w 1803 roku, dlaczego amerykańska flaga ma 13 pasów i 50 gwiazd, co oznaczają rządy prawa oraz jakie uprawnienia mają władze stanowe, a jakie rząd federalny. Niektóre ze 100 pytań egzaminacyjnych nie powinny sprawić kłopotu imigrantom, na przykład pytanie o to, kto jest prezydentem Stanów Zjednoczonych. Dopuszczalne odpowiedzi to: George W. Bush, George Bush lub po prostu Bush.
Nowe pytania zaczną obowiązywać jesienią przyszłego roku. Zasady egzaminu nie ulegną zmianie. Będzie on prowadzony w formie ustnej w języku angielskim. By zdać egzamin, imigranci będą musieli odpowiedzieć prawidłowo na 6 z 10 wylosowanych pytań.
W ubiegłym roku obywatelstwo Stanów Zjednoczonych przyznano 700 tysiącom imigrantów.