Nowy szef banku centralnego podziękował tym, którzy poparli jego kandydaturę. Zapewnił, że swoim działaniem postara się przekonać do siebie niechętnych mu posłów. Sławomir Skrzypek zadeklarował, że będzie dbał o siłę złotówki i rozwój gospodarczy, o ile nie pociągnie to za sobą inflacji.
Podczas wczorajszego głosowania za "za" było 239 posłów, a "przeciw" 202. Jeden poseł wstrzymał się od głosu. Na prezydenckiego kandydata głosowali posłowie PiS, LPR i Samoobrony. Przeciwko była opozycja, która zarzucała Skrzypkowi brak kompetencji do kierowania bankiem centralnym.
Do ostatniej chwili niepewne było poparcie Ligi Polskich Rodzin dla tej kandydatury. Przez cały dzień trwały rozmowy polityków Ligi z politykami PiS-u.
Sławomir Skrzypek był wcześniej wiceprezydentem Warszawy odpowiedzialnym za finanse stolicy. Potem piastował stanowisko wiceprezesa PKO BP, a przez kilka ostatnich miesięcy pełnił obowiązki prezesa tego banku.
