Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NSA - prezydent L.Kaczyński - nominacje sędziów

0
Podziel się:

NSA nie rozstrzygnął, czy prezydent Lech Kaczyński mógł nie mianować sędziów. Sądy administracyjne nie mogą orzekać, czy nieżyjący prezydent mógł odmówić nominacji czy nie.

Jak tłumaczyła sędzia Małgorzata Masternak-Kubiak, NSA i izby niższej instancji są powołane do kontroli nad administracją publiczną i jej działaniami. W myśl natomiast Konstytucji trzecią władzę, czyli sądowniczą, kształtuje KRS i głowa państwa. Ustawa zasadnicza daje prezydentowi swobodę w nominacjach sędziowskich - może pozytywnie zaopiniować wnioski KRS-u i powołać nowych sędziów, może też nie powołać nikogo. Sądy administracyjne nie mogą jednak tego oceniać, bo nie mają do tego narzędzi - podkreśliła w czasie odczytywania dzisiejszego wyroku sędzia Masternak-Kubiak.
Chodzi o sprawy z lat 2005-2008. Nieżyjący już Lech Kaczyński nie powołał wtedy - mimo wniosku Krajowego Rejestru Sądowniczego - osób wskazanych do pracy w sądach rejonowych. Dziesięciu niedoszłych sędziów zaskarżyło decyzję prezydenta.
Jeden z pełnomocników skarżących, adwokat Marcin Ciemiński powiedział IAR, że mimo negatywnego rozstrzygnięcia, czuje satysfakcję. Wcześniej udało się "zmusić" prezydenta do tego, żeby pisemnie uzasadnił odmowę nominacji. Początkowo skarżące osoby nie wiedziały nawet dlaczego nie zostały powołane na stanowisko, do którego latami się przygotowywały. Potem sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Ten wniosków nie rozpoznał, bo nie była wyczerpana droga sądowo-administracyjna. Dziś ta przeszkoda formalna zniknęła - orzeczenia NSA są bowiem ostateczne.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka już zapowiedziała, że złoży skargę do Trybunału w tej sprawie.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)