Prezydent Lech Kaczyński powiedział, że trzeba budować nowy patriotyzm, który będzie patrzył w przyszłość, ale pozostanie zakorzeniony w pamięci. W przemówieniu, wygłoszonym podczas uroczystej odprawy wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, prezydent dodał, że częścią nowego patriotyzmu jest walka o należne miejsce Polski w Europie.
Lech Kaczyński powiedział, że Europa stoi przed eksperymentem, jakim jest wprowadzenie w życie Traktatu Lizbońskiego. Dodał, że Polsce odpowiada interpretacja traktatu zakładająca, iż Unia Europejska jest związkiem niepodległych państw. "Nikt w Polsce nie zgodzi się, by w szkołach nie wieszać krzyży" - podkreślił Lech Kaczyński.
Prezydent przypomniał, że naród polski nigdy nie zrezygnował z niepodległości. "Nie uda się pozbawić niepodległości dużego narodu, jakim jesteśmy" - powiedział prezydent. Lech Kaczyński podkreślił, że Polska odzyskała niepodległość, gdyż podjęła o nią walkę.
Przed Grobem Nieznanego Żołnierza dokonano uroczystej odprawy wart. Odczytano też apel pamięci ku czci wszystkich, którzy walczyli o niepodległość - uczestników powstań narodowych, wojny 1920 roku, żołnierzy drugiej wojny światowej, ofiar hitleryzmu i komunizmu, a także poległych uczestników misji wojskowych za granicą.
Honorowym gościem uroczystości jest prezydent Litwy Dala Grybauskaite. W uroczystej odprawie wart uczestniczą też premier Donald Tusk, ministrowie spraw zagranicznych i obrony, przedstawiciele parlamentu i korpusu dyplomatycznego, a także kombatanci i harcerze. Na Plac Piłsudskiego przybyły też pododdziały w historycznych mundurach różnych formacji Wojska Polskiego.
