Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ofiary wichury nad Anglią

0
Podziel się:

Wichura, jaka przeszła minionej nocy i rano nad Anglią spowodowała spore straty materialne. Są tez ofiary śmiertelne. Już wczoraj wieczorem wzburzone morze zabrało pływającego w nim 14-latka. W nocy zwalone drzewa zabiły kierowcę samochodu oraz nastolatkę śpiącą w przyczepie kampingowej.
Wichura pozbawiła energii 270 tysięcy domów i mieszkań i sparaliżowała transport na południu Anglii oraz komunikację miejską w Londynie. Media obiegły zdjęcia rozchybotanego na wietrze samolotu, który w ostatnim momencie zrezygnował z lądowania na Heathrow. Jak podano, na tory kolejowe zwaliło się ponad 100 drzew, blokując ruch. 450 pasażerów dwóch promów spędziło 2 godziny na wzburzonym Kanale La Manche przed zamknietym portem w Dover. W Londynie zwalone drzewo spowodowało wybuch instalacji gazowej, który zniszczył jeden dom i uszkodził trzy sąsiednie.
Meteorologowie wahają się jednak przed oceną tej wichury jako nadzwyczajnego zjawiska, mogącego wynikać z globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych: "To bardzo przypomina sztorm w 1996 roku, który miał miejsce tego samego dnia. Podobny był w 2002. Porywy wiatru od 100 do 130 kilometrów na godzinę. Coś takiego zdarza się co 5 do 10 lat" - ocenił meteorolog BBC Alex Deakin.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)