Ekonomista domu maklerskiego TMS Brokers Tomasz Uścinski podkreśla jednak, że jednym z powodów spadku cen kruszcu o prawie 200 dolarów za uncję jest realizacja wcześniejszych zysków, które były bardzo wysokie. Obecnie wartość uncji złota inwestorzy wyceniają na 1711 dolarów, choć jeszcze kilka dni temu cena była o 200 dolarów wyższa.
Ekspert uważa jednak, że mamy do czynienia raczej z chwilowym odreagowaniem, niż trwałym optymizmem, ponieważ problemy największych światowych gospodarek wciąż pozostają nierozwiązane. Dotyczy to zwłaszcza kłopotów zadłużeniowych Stanów Zjednoczonych oraz nierozwiązanych problemów części gospodarek strefy euro.
Po południu na warszawskim parkiecie widać lekkie wzrosty: indeks podstawowy WIG zyskuje 0,16 procent, a indeks dużych spółek WIG20 jest 0,22 procent na plusie.
Wzrosty widać również na innych europejskich giełdach: francuski indeks CAC40 zyskuje 1 procent, niemiecki DAX jest ponad pół procent na plusie, podobnie jak londyński FTS250.
Na międzybankowym rynku walutowym za franka szwajcarskiego trzeba płacić 3 złote 62 grosze, za euro 4 złote 15 groszy, a za dolara 2 złote i 87 groszy.
Informacyjna Agencja Radiowa