Krzysztof Gołębiowski podkreśla, że dokument, który zostanie podpisany w piątek, ma duże znaczenie, ale za mało jest w nim odniesień do trudnych momentów w polsko-rosyjskiej historii: "Ten dokument jest dopiero pierwszym krokiem do pojednania. Dużym i znaczącym, ale pierwszym. Wątpię, aby ten dokument sam w sobie wpłynął w istotnym stopniu na pojednanie, ponieważ wciąż jest bardzo dużo napięć pomiędzy Polakami a Rosjanami. Zwłaszcza po polskiej stronie jest wiele żalu i pretensji do strony rosyjskiej" - mówi redaktor KAI.
Zdaniem Krzysztofa Gołębiowskiego, wizyta Cyryla I będzie mieć wpływ na relacje pomiędzy Polską a Rosją. "Kościół praswosławny w Rosji ma długą tradycję związków z władzą świecką" - dodaje dziennikarz KAI. "W języku rosyjskim jest termin sraszcziwanie własti, który oznacza zrastanie się władzy świeckiej i kościelnej. Rozmowy dotyczące apelu o pojednanie, przynajmniej po stronie rosyjskiej, toczyły się nie tylko za zgodą, ale wręcz przy zachęcie ze strony władz państwowych. W Polsce to była jednak przede wszystkim inicjatywa Episkopatu. Ta wizyta oraz to jak będzie przebiegała przełoży się stosunki państwowe" - dodaje Krzysztof Gołębiowski.
Kolejnym punktem wizyty patriarchy Cyryla I w Polsce będzie Podlasie. Zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej będzie uczestniczył między innymi w uroczystościach święta Przemienienia Pańskiego w prawosławnym sanktuarium we wsi Grabarka.
Informacyjna Agencja Radiowa