Janusz Onyszkiewicz w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową twierdzi, że efektem szczytu będzie gruntowna reforma Sojuszu Północnoatlantyckiego. "Będzie wycięty tłuszcz z Sojuszu a pozostawione mięśnie" - opisuje obrazowo ekspert. Janusz Onyszkiewicz twierdzi, że istotną zmianą jest przyjęcie planów ewentualnościowych dla nowych członków Sojuszu.
Były minister obrony narodowej podkreśla, że nowa strategia sojuszu na pewno zostanie przyjęta w Lizbonie, gdyż "nigdy nie było tak, żeby tekst uzgodniony wcześniej został poddany gruntownej rewizji podczas szczytu". W dzisiejszym artykule dla "Gazety Wyborczej" prezydent Bronisław Komorowski wymienia najważniejsze elementy nowej strategii: zagwarantowanie aktualizacji planów ewentualnościowych na wypadek pojawienia się jakiegoś zagrożenia, dokończenie tworzenia sił szybkiego reagowania, wspólne ćwiczenia żołnierzy NATO oraz o dalsze inwestycje w infrastrukturę obronną. Janusz Onyszkiewicz uważa, że ten ostatni element strategii jest równie ważny jak pozostałe." Inwestycje wojskowe w Polsce trwają, ważne jest to by proces przybliżenia naszej infrastruktury do standardów jakie są w krajach Europy Zachodniej cały czas trwał" - twierdzi Janusz Onyszkiewicz. były minister obrony narodowej dodaje, że proces modernizacji infrastruktury natowskiej " nigdy nie zostanie zakończony, bo to nie jest rzecz stała, którą
raz można odfajkować i już o niej nie myśleć".
Janusz Onyszkiewicz zwraca uwagę, że Sojusz Północnoatlantycki powinien organizować częściej i na szerszą skalę ćwiczenia żołnierzy, co było by odpowiedzią na manewry przeprowadzane regularnie przez Rosję i Białoruś niedaleko naszej wschodniej granicy.
Informacyjna Agencja Radiowa
