Sąd skazał Continental Airlines na zapłacenie 200 tysięcy euro grzywny oraz na wypłacenie miliona euro liniom Air France tytułem odszkodowań za straty moralne. Na półtora roku więzienia z zawieszeniem skazano amerykańskiego mechanika, który zamontował w samolocie Continental Airlines część, jaka urwała się przy starcie maszyny powodując rozerwanie się opony startującego po niej Concorde'a, a w konsekwencji katastrofę.
Uznano, że konsorcjum EADS ponosi odpowiedzialność cywilną za niedopilnowanie spraw bezpieczeństwa związanego z Concordem. Zdumienia, co do decyzji sądu nie krył adwokat strony cywilnej: "Wyrok sądu może wprawić w osłupienie. Sąd uznał winę człowieka, która miał po drugiej stronie Atlantyku przewidzieć, że z samolotu startującego pod Paryżem oderwie się kawałek metalu i spowoduje katastrofę, tymczasem we Francji, konstruktor, którego od dwudziestu lat ostrzegano, że bezpieczeństwo Concorde'a pozostawia wiele do życzenia i który nie kiwnął nawet palcem w tej sprawie, zostaje uniewinniony. To wyrok dla mnie zupełnie niezrozumiały."
Trzy osoby, francuskich mechaników i konstruktora, sąd uniewinnił.
Informacyjna Agencja Radiowa