Wielkie tłumy wyległy na trasę 250 kilometrowego wyścigu kolarskiego. W wioślarstwie padł nowy, wspanialy rekord świata w dwójkach mężczyzn. Nowozelandzka osada Bond-Murray przebiła dotychczasowy rekord Brytyjczyków Cracknella i Pinsenta aż o 6 sekund. Pierwszy rekord świata tych Igrzysk padł jednak jeszcze wczoraj, kiedy koreański łucznik Im Dong-Hyun, który jest technicznie niewidomy na jedno oko, zdobył 699 punktów w rundzie eliminacyjnej strzelania w 12 seriach po 6 strzał. W tych samych eliminacjach Rafał Dobrowolski uzyskał swój najwyższy wynik życiowy - 672 punkty. Ale właśnie te łucznicze przedbiegi na stadionie krykietowym Lords stały sie powodem kolejnych pretensji o złą organizację igrzysk. Przed stadionem zgromadził się spory tłum entuzjastów, zwabionych wzmianką, że jest to impreza "bez biletów", a więc logicznie - za darmo. Okazało się jednak, że w olimpijskiej nowomowie oznacza to część zawodów zamkniętą dla publiczności. Niektórzy kibice, którzy porzybyli z daleka domagają się od
organizatorów zwrotu kosztów przejazdu.
IAR