Pierwszym warunkiem jest lojalność i realizowanie umów koalicyjnych. Wicepremier Gosiewski powiedział, że koalicjanci powinni również opowiedzieć się za stanowczą walką z korupcją. Jego zdaniem, oznacza to, że Liga i Samoobrona nie powinny popierać wniosku o powołanie komisji śledczej do spraw działań Centralnego Biura Antykorupcyjnego w czasie wyjaśniania tak zwanej afery gruntowej. Trzeci warunek to głosowanie za uchyleniem immunitetów osobom podejrzanym o działania przestępcze. Gosiewski przypomniał, że Samoobrona była w Sejmie przeciwna uchyleniu immunitetów Małgorzacie Ostrowskiej z SLD i Waldy Dzikowskiemu z Platformy Obywatelskiej.
Gosiewski nie wykluczył, że w razie niedotrzymania tych warunków, potrzebne będą wcześniejsze wybory. Jak podkreślił, najlepszym terminem jest wiosna przyszłego roku. u.
Wicepremier powiedział też, ze ogólny bilans życiowych działań wiceministra sprawiedliwości, Andrzeja Kryżego, jest dla niego korzystny. IPN prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie Kryżego, który w 1980 roku miał skazać na karę więzienia czterech opozycjonistów - w tym Bronisława Komorowskiego - za zorganizowanie w Warszawie obchodów Święta Niepodległości.
Gosiewski podkreślił, że Kryże odkupił swoje winy w latach 90-tych, gdy zasłużył się walką ze zorganizowanym światem przestępczym. Wicepremier wymienił w tym kontekście aferę Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Gosiewski dodał, że Kryże jest człowiekiem zdeterminowanym, dążącym do zmian w polskim sądownictwie.
Wicepremier poinformował, że rząd przyznał pomoc osobom pokrzywdzonym w katastrofie autokaru z polskimi pielgrzymami pod Grenoble. Pomoc obejmuje 19 rent specjalnych dla rodzin, które najbardziej ucierpiały oraz 2 miliony 800 tysięcy złotych dla tych rodzin. Gosiewski poinformował, że pieniądze te są już wypłacane.
Jednym z tematów konferencji prasowej wicepremiera była też Stocznia Szczecińska. Przemysław Gosiewski zapowiedział, że zostanie ona w najbliższych tygodniach dokapitalizowana. Według wicepremiera, będzie to kwota od 100 do 200 milionów złotych - zależnie od zapotrzebowania. Dokładna kwota dofinansowania ma być podana w ciągu 2-3 tygodni.
Wicepremier poinformował również, że pierwsza transza - w wysokości 34 milionów złotych - została przekazana stoczni. Zapowiedział, że dokapitalizowanie jest rozwiązaniem doraźnym, a docelowo stocznia zostanie sprywatyzowana. Wicepremier przypomniał, że taki jest wymóg Komisji Europejskiej, która grozi, że w innym wypadku nakaże stoczni zwrócić pomoc publiczną, otrzymaną od rządu.