Szefowa organizacji Janina Ochojska podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że największym problemem będzie dostarczenie pomocy na miejsce. Strefa Gazy jest bowiem obecnie całkowicie zamknięta przez Izrael. Dlatego pracownicy misji palestyńskiej PAH prowadzą rozmowy na temat dotarcia do Gazy z organizacjami międzynarodowymi i lokalnymi. "Będziemy starali się o wjazd, ale myślę, że lepiej będzie dołączyć do konwoju którejś z organizacji międzynarodowych" - zapowiedziała Ochojska.
Jeśli MSWiA wyda odpowiednie pozwolenia, Polska Akcja Humanitarna będzie chciała również rozpocząć zbiórkę pieniędzy dla Gazy. W planach jest także zorganizowanie pomocy psychologicznej dla poszkodowanych z obu stron konfliktu.