Do zamachu doszło w mieście Mardan, w północno-zachodnim Pakistanie. Samochód wypełniony materiałem wybuchowym eksplodował na miejscowym bazarze w pobliżu posterunku policji. Eksplozja była tak silna, iż kompletnemu zniszczeniu uległo kilkanaście okolicznych sklepów. Osoby zabite to przypadkowi przechodnie, natomiast wśród rannych jest kilkunastu policjantów miejscowego posterunku.
Po wyborach powszechnych przeprowadzonych w lutym tego roku nie było w Pakistanie poważnych zamachów bombowych, a poziom bezpieczeństwa nieco się podniósł. Do czasu wyborów zamachy bombowe pochłonęły życie ponad tysiąca ludzi. W ostatnich dniach nowy rząd Pakistanu negocjuje z ekstremistami muzułmańskimi zasady rozpoczęcia procesu pokojowego w tym kraju.