Papież wrócił przed południem do Watykanu z podrzymskiej miejscowości Ariccia, gdzie z jego inicjatywy odbywały się tegoroczne rekolekcje wielkopostne dla Kurii Rzymskiej. W obie strony papież i jego współpracownicy podróżowali wynajętym autokarem.
Przed powrotem do Rzymu uczestnicy rekolekcji wysłuchali ostatniego rozważania prowadzącego je księdza Angelo De Donatisa - proboszcza parafii św. Marka przy Placu Weneckim. Osoba rekolekcjonisty była jeszcze jedną nowością wprowadzoną przez papieża Franciszka. Do tej pory rekolekcje głosili kardynałowie. Odbywały się one zaś w Watykanie, w kaplicy Redemptoris Mater. Autokar jako środek lokomocji papieża to również nowość, nie mówiąc już o tym, że wszyscy z własnej kieszeni zapłacili za sześciodniowy pobyt w domu ojców paulistów. Była to więc druga pod względem długości nieobecność papieża w Watykanie - po wizycie w lipcu ubiegłego roku w Brazylii z okazji Światowych Dni Młodzieży.
IAR
