Europosłowie mówili o niepokojących działaniach Rosji, które zaogniają sytuację w regionie i apelowali o wysłanie unijnej misji rozjemczej.
Jacek Saryusz-Wolski wezwał Komisję Europejską i Unijną Radę o większe zaangażowanie i pomoc w rozwiązanie kryzysu. "Ten konflikt daje możliwość Unii Europejskiej do działania, by była nie tylko donatorem, ale także graczem" - dodał deputowany.
Zdaniem europosła Konrada Szymańskiego stawką jest wiarygodność Unii Europejskiej i pokój w regionie. "Jeśli nie zdołamy zatrzymać Rosji w działaniach zmierzających do rozbioru jednego z kluczowych partnerów na Kaukazie, nikt nie będzie się z nami liczył w przyszłości. A Rosja swoją neoimperialną polityką może popchnąć cały region na krawędź wojny" - mówił polski europoseł.
W związku z napiętą sytuacją w Gruzji, Parlament Europejski przygotowuje rezolucję, która będzie przyjęta na czerwcowej sesji plenarnej.