Marion Cotillard, zdobywczyni Oscara za rolę Edith Piaf w filmie
"Niczego nie
żałuję
", jednym naci
śnięciem guzika zapaliła milion żarówek. Lampki są ułożone w świetliste łańcuchy, zwieszające się z ponad 400 drzew zdobiących obie strony Pól Elizejskich. Oprócz białego światła lamp, tworzącego efekt błyszczącej kaskady, każde drzewo jest otoczone błękitną poświatą. W ten sposób najpiękniejsza aleja świata - jak mówią dumnie Paryżanie - uczciła francuską prezydencję Unii Europejskiej.
Do oświetlenia Pól Elizejskich użyte zostały diodowe żarówki zużywające o 70 procent mniej energii niż tradycyjne źródła światła. Kosztami iluminacji dzielą się merostwo Paryża oraz handlowcy z Pól Elizejskich. Paryżanie będą mogli podziwiać iluminacje do końca stycznia.