Graś, który był członkiem komisji do spraw służb specjalnych badającej okoliczności śmierci Piotra Stańczaka, podkreślił, że w czasie porwania i więzienia Polaka w Pakistanie, BBN nie interesowało się losami geologa. Zdaniem Grasia, nie jest przypadkiem, że publikacja Biura Bezpieczeństwa Narodowego ukazała się kilka dni przed wyborami. Paweł Graś zaznaczył, że rząd zrobił wszystko co możliwe aby uratować Polaka.
Biuro Bezpieczeństwa Narodowego stwierdziło w raporcie, że rząd popełnił błędy w negocjacjach w sprawie polskiego geologa Piotra Stańczaka w Pakistanie. Według BBN-u, zabrakło skutecznej polityki dyplomatycznej podczas negocjacji ze stroną pakistańską.
Brakowało też koordynacji działań na szczeblu rządowym. Rzecznik BBN powiedział IAR, że rząd nie uwzględnił też realiów kultury plemiennej Pakistanu. Najlepszym dowodem tego jest wypowiedź premiera w sprawie okupu, wykluczająca negocjacje z porywaczami - mówił Jarosław Rybak. Jak podkreślił, w Pakistanie lepiej przyjęto by wysłanie tuż po porwaniu przedstawiciela polskich władz i podjęcie negocjacji w sprawie okupu.
Piotr Stańczak, pracownik Geofizyki Kraków został porwany przez talibów we wrześniu ubiegłego roku. Za jego uwolnienie terroryści żądali zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Pakistańskie władze nie spełniły tych oczekiwań. Terroryści zabili Polaka 7 lutego.