Wlk. Brytania- Londyn- przed finałem Ligi Mistrzów
Przed finałem Ligi Mistrzów w Londynie na stadion Wembley przybywają już pierwsi niecierpliwi kibice Bayernu Monachium i Borussii Dortmund. Do Londynu przyjedzie prawie 200 tysięcy - dwa razy więcej niż może pomieścić stadion Wembley.
Anglicy kojarzą Niemców z zapobiegliwymi turystami, którzy jeszcze przed śniadaniem zajmują leżaki nad basenem w hotelach Hiszpanii, Grecji, czy Egiptu. Na Twitterze pojawiły się więc zamieszczone przez kibiców Borussii linki do dowcipnych zdjęć leżaka z rozłożonym ręcznikiem w barwach klubu - przed Pałacem Buckingham, Big Benem i pod kolumną Nelsona. Kibice obnoszą też plakat: "Chcieliście dwóch angielskich drużyn w finale na Wembley? Albo choć tłumu zgrabnych Hiszpanek? A macie nas, Szkopów. Dobrej zabawy!"
Wśród fanów Bayernu jest słynny tenisista, Boris Becker, który powiedział gazecie "The Daily Telegraph", że obstawia wynik 3:1 dla Bayernu Monachium. "Ale trzeba jeszcze zagrać ten mecz, a Dortmund to ciężki przeciwnik. W sporcie nie ma nic pewnego"- zaznaczył. Boris Becker dodał, że jego ulubionym zawodnikiem Bundesligi jest Bastian Schweinsteiger z Bayernu, ale brytyjska prasa wskazuje na inną potencjalną gwiazdę tego spotkania - Roberta Lewandowskiego z Borussii. Jak przypomina dzisiejszy "Independent" - w ubiegłorocznym finale Pucharu Niemiec Lewandowski strzelił Bayernowi aż trzy bramki.
IAR
