Premier odpowiedział, że nie sprawdziły się przepowiednie, według których przejęcie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość oznaczałoby katastrofę. Dodał, że sojusz LiD z PO doprowadzi do powrotu patologii. Kwaśniewski odpowiedział, że PiS chce trzymać swych sojuszników na kolanach.
Aleksander Kwaśniewski zaprzeczył, aby w 2002 roku popierał przejęcie przez Rosję kontroli nad polskim rynkiem naftowym. Sugestię taką wyraził Kaczyński. Kwaśniewski wyjaśnił, że ówczesny rząd nie godził się na inwestycje, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu kraju. Premier odpowiedział, że stosunki ekipy Kwaśniewskiego z Rosją zaszkodziły pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
Były prezydent zarzucił natomiast premierowi, że nie potrafi docenić osiągnięć innych. Jarosław Kaczyński odpowiedział, że docenia wielki sukces, jakim był rozwój oświaty w minionych kilkunastu latach. Jego zdaniem, w innych dziedzinach można było natomiast osiągnąć większe sukcesy, gdyby zmniejszono wpływy nomenklatury i korupcję.