Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PiS-PO-budżet UE

0
Podziel się:

PiS pyta, gdzie jest 300 miliardów złotych, które Platforma Obywatelska obiecywała w czasie kampanii wyborczej. Pieniądze miały zostać wynegocjowane dla Polski w nowym budżecie unijnym na lata 2014-2020. Zarzuty odpiera Sławomir Neumann z PO, mówiąc że posłowie PiS nie wiedzą, jak wyglądają w Unii negocjacje budżetowe.

W spotach wystąpili między innymi Jerzy Buzek, Donald Tusk, Janusz Lewandowski i Radosław Sikorski. Poseł Zbigniew Kuźmiuk powiedział, nic mu nie wiadomo o zaawansowaniu starań o te 300 miliardów, choć polska prezydencja skończyła się a Jerzy Buzek przestał być przewodniczącym Parlamentu Europejskiego. Zdaniem posła Kuźmiuka wygląda na to, że Polacy zostali wprowadzeniu w błąd i niebawem premier Tusk, Janusz Lewandowski i Jerzy Buzek będą chcieli zapomnieć, że kiedyś deklarowali załatwienie takich pieniędzy.
Senator PiS Bogdan Pęk poinformował, że razem z posłem Kuźmiukiem będą oceniać wiarygodność innych polityków. Wiarygodność europejską Donalda Tuska senator PiS ocenił na "BBB" - rating "śmieciowy".
Bogdan Pęk podkreślił jednak, że sprawa jest bardzo poważna bo obiecywane przez Platformę 300 miliardów miało ogromny wpływ na wynik ostatnich wyborów i kontynuację władzy przez obecną ekipę. "Panie premierze, gdzie te 300 miliardów - czekamy aż pan premier nam pokaże, wypowie się" - wołał senator Pęk podczas konferencji w Sejmie. Przywołał informacje, według których perspektywa budżetowa ma być obniżona o co najmniej 120 miliardów euro, pieniądze z funduszy strukturalnych mają być przeznaczone na tworzenie miejsc pracy w krajach zagrożonych upadłością, a także, że ograniczone mają być pieniądze na fundusze rolne.
Wiceprzewodniczący sejmowej komisji finansów Sławomir Neumann nisko ocenił "rating" obu parlamentarzystów PiS. Jego zdaniem powinni oni zasięgnąć u byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza informacji o tym, jak wyglądają w Unii negocjacje budżetowe. Powiedział, że w Komisji Europejskiej trwa debata na temat budżetu i nie ma żadnego zagrożenia, że Polska nie otrzyma 300 miliardów. " Nie wycofujemy się z tego, uważamy, że to jest realna kwota, którą Polska otrzyma w kolejnej perspektywie finansowej" - powiedział poseł PO. Wyraził też przekonanie, że negocjacje, które prowadzi Janusz Lewandowski jako komisarz do spraw budżetu skończą się sukcesem: będziemy mieli budżet dla całej Unii dobry a dla Polski bardzo dobry.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)