Szef Klubu Parlamentarnego Mariusz Błaszczak wystąpił do premiera, ministra obrony i prezydenta z wnioskiem o wszczęcie procedury odwołania generała Janusza Noska, który jego zdaniem "utracił predyspozycje niezbędne do zajmowanego stanowiska".
Wniosek ma związek z informacją o wszczęciu przez prokuraturę śledztwa w sprawie inwigilacji posła PiS Tomasza Kaczmarka. W uzasadnieniu Mariusz Błaszczak wyjaśnia, że postępowanie dotyczy przekroczenia uprawnień przez szefa SKW oraz podległych mu funkcjonariuszy w ośmiu przypadkach. Jeden z nich miał polegać na "podjęciu działań w przedmiocie inwigilacji" posła Kaczmarka i jego społecznego asystenta "poprzez pozyskanie na podstawie sfałszowanych dokumentów zgody wojskowego sądu okręgowego na zastosowanie kontroli operacyjnej".
Według Mariusza Błaszczaka nawet cień podejrzeń o stosowaniu przez szefa SKW kontroli legalnie działającej partii opozycyjnej powinien spowodować odsunięcie generała Noska od wykonywania obowiązków.
Szef Klubu Parlamentarnego PiS zaznaczył też we wniosku, że postępowanie karne dotyczące inwigilacji posła PiS nie jest jedynym, w którym szef SKW lub jego bezpośredni podwładni występują w roli podejrzanych.
IAR
