Adrian Furgalski z zespołu doradców gospodarczych TOR mówi, że w przeciwieństwie do kolei polskich, w Europie Zachodniej nikt nie ucieka przed odpowiedzialnością za kolej. Jeśli pasażerowie nie zostają poinformowani o przyczynach awarii, automatycznie otrzymują odszkodowania.
Problemy takie, jak w Polsce, występują w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Wszystkie przeprowadzają restrukturyzację zatrudnienia, żeby obniżyć koszty - dodaje Marcin Kandora z zespołu TOR. Największe trudności mają Rumunia i Polska.
Podobnie też jak w Polsce, prezesami kolei w naszym regionie Europy zostają osoby z klucza politycznego - zauważa Marcin Kandora. Na Węgrzech wybuchł skandal przy prywatyzacji przewoźnika towarowego, gdy znikła część pieniędzy, w Czechach wraz ze zmianą rządu wymieniono szefów kolei.
W Europie Zachodniej, nawet jeśli kolej jest państwowa, nie wymienia się jej szefów wraz ze zmianą władzy. Dobrzy menadżerowie, na przykład we Francji czy Niemczech, otrzymują wsparcie ze strony państwa - mówi Kandora.
W Europie największa i najrentowniejsza jest kolej niemiecka Deutsche Bahn. Przewozi ludzi i towary, ale ma także statki, samoloty oraz spedycję.
