Rzecznik PKP InterCity Paweł Ney, powiedział IAR, że obecnie trwa szacowanie zniszczeń. Na Dolnym Śląsku było wczoraj zamkniętych wiele linii lokalnych. Powalone drzewa uszkodziły tam nie tylko sieć trakcyjną, ale również zalegały na torach.
Paweł Ney podkreślił, że w tej chwili najpoważniejsza sytuacja jest na linii Poznań - Wrocław. Tam dwa pociągi Intercity pojechały drogą okrężną. Pociąg "Ślęża" został skierowany przez Katowice, a "Fredro"pojechał przez Ostrów Wielkopolski i Krotoszyn do Poznania. Opóźnienia pociągów Intercity mogą sięgać dwóch godzin.
Nawałnice i burze w południowej i centralnej Polsce zabiły 6 osób, a zraniły co najmniej 34. Trzy ofiary śmiertelne to mieszkańcy województwa dolnośląskiego, jedna - wielkopolskiego, a dwie - łódzkiego. Najwięcej osób - 17 - zostało rannych w powiecie krotoszyńskim w województwie wielkopolskim.
Wiatr powyrywał setki drzew, które spowodowały ogromne utrudnienia na drogach powiatowych, wojewódzkich i krajowych. Pozrywane zostały sieci energetyczne, prądu nie było między innymi w Zakładach Chemicznych w Brzegu na Dolnym Śląsku.