Mimo to, według Komorowskiego - krakowskie spotkanie jest bardzo ważne, i bardzo potrzebne. Jest przekonany, że wielu ministrów przyjedzie do Krakowa i że wydane 8,5 miliona złotych zwróci się polskiej gospodarce.
Minister dodaje, że wiążących decyzji można się spodziewać po kwietniowym szczycie NATO w Strasburgu i Khal.
Dziś, podczas drugiego dnia obrad w Krakowie, ministrowie rozmawiają o reformie NATO oraz o Ukrainie i Gruzji, które aspirują do Sojuszu. Wczoraj rozmawiano przede wszystkim o misji afgańskiej.