Natomiast kulminacyjna fala Wisłoka minęła właśnie Strzyżów - dodał Stanisław Rysz . Nadal jeszcze rzeka ma dość wysoki stan w swoim górnym biegu, ale wyraźnie opada. W Krośnie jest już poniżej stanu alarmowego. W Rzeszowie fala kulminacyjna Wisłoka pojawi się nocą - za mniej więcej 4 do 8 godzin - ocenia dyżurny Centrum . Teraz w stolicy Podkarpacia lustro Wisloka jest poniżej stanu alarmowego o 40-dzieści centymetrów.
Wśród Podkarpackich rzek ciągle groźna jest Stobnica. W podstrzyżowskiej Godowej przekroczyła o prawie 50-ąt centymetrów stan alarmowy. Jest głęboka na ponad 9-ęć metrów. Alarm powodziowy na Podkarpaciu nadal obowiązuje w 10-ciu powiatach oraz Krośnie, Przemyślu i Rzeszowie.