Dziś przed południem wiatr wiał z prędkością do 72 kilometrów na godzinę, ale będzie słabł. Silniejszy będzie znów z poniedziałku na wtorek na Pomorzu, a potem będzie słabnąć. Nadchodzi bowiem chłodny front.
Wiatr nie będzie już jednak tak porywisty, jak w sobotę. Wczoraj wiał z prędkością do 90 kilometrów na sekundę na Kasprowym Wierchu. Było to spowodowane zmianą ciśnienia.
Na początku przyszłego tygodnia ma być ciepło i deszczowo. Chwilowe ocieplenie nie oznacza jeszcze przyjścia wiosny - podkreśla Anna Nemec. Od połowy tygodnia noce będą już mroźne. Jutro natomiast w dzień wysoka temperatura - nawet do 12 stopni Celsjusza - utrzyma się na
Dolnym Śląsku. Pod koniec tygodnia na Suwalszczyźnie temperatura może spaść do co najmniej minus 10 stopni Celsjusza.
Od połowy tygodnia temperatura zacznie spadać, będzie też padał deszcz i śnieg. W piątek śnieg ma już padać w całym kraju. Na razie niewiele jest miejsc w Polsce, gdzie można poszusować po białym puchu. W Zakopanem są zaledwie 4 centymetry, nieco lepiej jest na Śnieżce - 54 centymetry, a na Kasprowym Wierchu - 65.
