W życiu Ryszarda Kaczorowskiego możemy zobaczyć najważniejsze polskie wartości: Bóg, Honor, Ojczyzna. Tak o ostatnim prezydencie Polski na uchodźstwie mówił biskup drohiczyński, Antoni Dydycz. O 15-tej ostatniego prezydenta na uchodźctwie pożegna też Kraków. Zabije Dzwon Zygmunta, który odzywa się podczas największych świąt kościelnych i w najważniejszych dla narodu chwilach.
Aktualizacja: godzina 14:17
Biskup poprowadził Nabożeństwo Słowa Bożego nad trumną prezydenta, ustawioną w Świątyni Opatrzności w Warszawie. W swoim słowie podkreślił, że Ryszard Kaczorowski, który zginął w katastrofie smoleńskiej, oddał życie za Ojczyznę. _ Oddałeś wszystko. Przelałeś wszystką krew. Chwała Ci! Oddałeś wszystko Polsce _ - powiedział biskup Dydycz.
Przeprosił zmarłego za to, że nie zdążył odpowiedzieć na jego ostatni list, który otrzymał już po katastrofie. Prezydent Kaczorowski zapowiadał w nim, że przyjedzie 10 czerwca 2010 roku do Drohiczyna na uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej wojewodom podlaskim z czasów Pierwszej Rzeczpospolitej.
Biskup drohiczyński przypomniał drogę życiową Ryszarda Kaczorowskiego: działalność w harcerstwie, sowieckie zesłanie, emigrację i objęcie funkcji prezydenta na uchodźstwie. Po demokratycznych wyborach w Polsce Ryszard Kaczorowski przekazał insygnia prezydenckie Lechowi Wałęsie.
Hierarcha przeprosił zmarłego i jego bliskich za cierpienia spowodowane tym, że spocznie w Świątyni Opatrzności dopiero dwa i pół roku po śmierci. Z powodu błędnej identyfikacji po katastrofie smoleńskiej, ciało Ryszarda Kaczorowskiego spoczęło na Powązkach. Po ekshumacji i właściwej identyfikacji zostanie pochowane w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej.
Biskup Dydycz wezwał, aby szukać prawdy o katastrofie smoleńskiej. Dążenia do prawdy domaga się honor Polaków, to jesteśmy winny tym, którzy oddali życie - powiedział hierarcha dodając, że próby tuszowania i zacierania śladów prowadzą do histerii.
Biskup Nycz: Z punktu religijnego, nic się nie zminiłoBronił ojczyzny na froncie, a potem pomagał jej w warunkach pokoju. Tak ostatniego prezydenta na uchodźstwie wspominał metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz.
Kardynał Nycz przypomniał błąd z identyfikacją. Dodał jednak, że z religijnego punktu widzenia nic się nie zmieniło. Metropolita warszawski wspominał zasługi prezydenta Kaczorowskiego. Wymienił wśród nich umiejętność służenia ojczyźnie nie tylko w trudnych dla niej czasach.
Czytaj więcej w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej