Pochodzący spod Gniezna podporucznik w tutejszym kościele świętej Jadwigi i świętego Jakuba Apostoła przed trzema laty brał ślub. Stąd pochodzi jego żona i to ona zdecydowała, że jej mąż zostanie pochowany na cmentarzu w Lusowie.
Proboszcz miejscowej parafii ksiądz Ignacy Karge powiedział Radiu Merkury, że podporucznik Kurowski przed wyjazdem do Afganistanu zamówił mszę świętą w intancji bezpiecznej służby i prosił go o specjalne błogosławieństwo.
W intencji poległego żołnierza parafianie z Lusowa modlili się także podczas dzisiejszych nabożeństw. Kościół - na znak żałoby - został udekorowany biało - czerwonymi flagami z czarnym kirem.