Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Policja: Kierowca mógł wjechać w grupę osób z premedytacją

0
Podziel się:

Kierowca w Kamieniu Pomorskim mógł wjechać w grupę ludzi z premedytacją - to jedna z wersji, jakie rozpatruje policja.
Po południu rozpędzone auto wjechało w grupę pieszych. Zginęło 6 osób - ofiary to między innymi policjant, jego żona i dziecko.
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski, pod uwagę brane są dwie wersje przyczyn tego tragicznego wypadku. Jedna z nich sugeruje, że kierowca umyślnie skierował auto w pieszych. Jak mówi Sokołowski, policjanci sprawdzają informację o tym, że kierowca kłócił się ze swoją współpasażerką i z premedytacją wjechał w grupę osób. Druga z rozpatrywanych hipotez mówi, że pijany kierowca stracił panowanie nad samochodem i zjechał z drogi na chodnik.
Na miejsce wypadku do Kamienia Pomorskiego jedzie Komendant Główny Policji, Marek Działoszyński - mówi rzecznik policji. Samochód najprawdopodobniej uderzył najpierw w rodzinę policjanta - wyjaśnia Sokołowski. Jak dodaje, Komendant Główny Policji polecił, żeby ta rodzina została objęta jak najdalej idącą opieką i pomocą ze strony policji, w tym także wsparciem psychologicznym.
Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz polecił generałowi Markowi Działoszyńskiemu objęcie osobistym nadzorem postępowania w tej sprawie. Szef policji został zobowiązany do zadbania o to, żeby rodzina nieżyjącego funkcjonariusza otrzymała niezbędne wsparcie.
Sprawca wypadku, 26 letni mężczyzna, został zatrzymany i trzeźwieje w policyjnym areszcie. W chwili wypadku kierowca miał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)