Dziewczynka zaginęła w piątek. Jej rodzice zawiadomili policję, gdy córka nie wróciła do domu po szkole. Dominiki poszukiwali policjanci, strażacy i żołnierze, wykorzystano również psy tropiące. Wszystko wskazuje na to, że dziewczyna po szkole postanowiła nie wracać do domu, tylko uciec do oddalonego o 15 kilometrów Elbląga. Po drodze wyrzuciła szkolny plecak.
Według nieoficjalnych informacji, dziewczyna często kłóciła się z matką. Dominika jest wzorową uczennicą, oprócz niej rodzice wychowują czworo jej rodzeństwa. Rodzinie ma być teraz zapewniona pomoc psychologiczna.