Jak powiedział Wawrzyniec Konarski to, co obecnie obserwujemy to początek walki politycznej między osobami, które mają cechy megalomanów. Jako przykład takiego polityka profesor wymienił Janusza Kaczmarka, który odchodząc ze stanowiska powiedział dziennikarzom, że ma do powiedzenia coś ważnego, ale w trakcie zwołanej konferencji stwierdził, że powie wszystko dopiero podczas przesłuchania przed speckomisją. Podobny charakter mają wystąpienia innych polityków biorących udział w sporze. Politolog wymienił Andrzeja Leppera i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Według profesora, wyborcy patrzą na to z coraz większym niesmakiem.
Politolog jest zdania, że klasie politycznej w Polsce brak fachowości. Również sam premier Kaczyński nie jest - jak wyraził się Konarski - ekspertem w doborze ekspertów, a to właśnie świadczy o klasie polityka.
Profesor powiedział, że dzisiejsza siła Kaczyńskiego wynika nie z jego politycznych umiejętności, ale przede wszystkim z tego, że opozycja w parlamencie jest słaba i rozhisteryzowana.