Politycy o karze śmierci. "PiS to hipokryci"

Potwierdził to w radiowej Trójce poseł tej partii Joachim Brudziński. Szczeciński poseł PiS zapewnił, że jego partia składa taki projekt nie z przyczyn politycznych. - _ Chodzi o karę śmierci w bardzo uzasadnionych przypadkach _ - zaznaczył Brudziński.

Jacek Kurski z Solidarnej Polski popiera karę śmierci. Przyznaje jednak, że jej wprowadzenie w Polsce nie jest możliwe i że groziłyby nam za to poważne konsekwencje. - _ Z Rady Europy wylatujemy od razu _ - stwierdził Kurski.,

Poseł PO Andrzej Halicki nie wierzy w szczere intencje PiS w tej sprawie. Jego zdaniem, dla partii Jarosława Kaczyńskiego kara śmierci nie jest tak naprawdę ważnym tematem. Z taką oceną zgadza się eurodeputowany PSL Jarosław Kalinowski. Jego zdaniem, PiS wykazuje się w tej sprawie hipokryzją. Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD zarzucił z kolei politykom PiS, że wbrew deklaracjom nie kierują się w tej sprawie moralnością.

W Polsce kara śmierci została zniesiona w 1998 roku. Od 1995 roku obowiązywało moratorium na jej wykonanie. Ostatni tego typu wyrok w naszym kraju wykonano w 1988 roku.

Wczoraj walkę o przywrócenie kary śmierci zapowiedział Jarosław Kaczyński. PiS chce podniesienia kar za zabójstwo, przy czym jego sprawcy nie mogliby wyjść na wolność przed odsiedzeniem wyroku. Partia proponuje też zaostrzenie kar za pobicie ze skutkiem śmiertelnym i gwałt. Jarosław Kaczyński powiedział, że propozycje te są zgodne z poglądami polskiego społeczeństwa. Dodał, że w Unii Europejskiej nie ma przepisu zakazującego kary śmierci, a Polska jest suwerennym krajem i nie musi się liczyć ze stanowiskiem Unii.