Ranking "Polityki" powstał na podstawie "kryteriów obiektywnych i opinii eurokolegów". I tak w pierwszej lidze eurodeputowanych znaleźli się np. chadecy: Jerzy Buzek i Janusz Lewandowski oraz konserwatysta Michał Kamiński. Za najgorszych europosłów uznano m.in. niezrzeszonego Macieja Giertycha i liberała Pawła Piskorskiego.
Tygodnik zauważa też, że choć polska reprezentacja w Parlamencie Europejskim jest czterokrotnie liczniejsza niż węgierska, to Polacy nie mają w PE takiegio wpływu jak Madziarzy, gdyż są rozproszeni. Posłowie wybrani z list Platformy Obywatelskiej zasilili szereg największej w strasburskim parlamencie frakcji chadeckiej, ci wybrani z list SLD znaleźli się w mocnej frakcji socjalistycznej. Pozostali, zamiast skupić się w silnych partiach, trafili do nieliczących się w najważniejszych głosowaniach ugrupowań: konserwatystów i eurosceptyków, przez co, zdaniem publicystów tygodnika, osłabili polski potencjał w PE.
Polityka, iar/kl/dyd