Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polscy żołnierze w Kongo

0
Podziel się:

130-stu polskich żołnierzy ochrania dzisiejsze wybory w Kongo. Mieszkańcy tego kraju wybierają prezydenta i parlament, ale z uwagi na niebezpieczeństwo zamieszek i ataków terrorystycznych, porządku podczas głosowania pilnują żołnierze z Unii Europejskiej, w tym i z Polski.

Nasz kraj wysłał do Konga kontyngent żandarmerii wojskowej. Rzecznik ministerstwa obrony narodowej Piotr Paszkowski mówi, że jego zadaniem są ochrona lotniska w Kinszasie jak i całej stolicy oraz ochrona dowództwa misji.
Jeszcze przed wylotem do Konga polscy żandarmii zapewniali, że są dobrze przygotowani do zadań. Dowódca polskiego kontyngentu ppłk Marek Gryga podkreślał, że żandarmeria jest formacją na wpół policyjną, dlatego najlepiej nadaje się do utrzymania porządku. "Jest nam łatwiej radzić sobie z tłumem. Mamy broń ostrą i jesteśmy gotowi na wszystko" - mówił ppłk.
Minister obrony narodowej Radosław Sikorski zapewniał z kolei, że pieniądze wydane przez nasz kraj na służbę w Kongo w ramach misji Unii Europejskiej nie są wyrzucone w błoto, bo będziemy mieli prawo domagać się solidarności Europy w sprawach np. bezpieczeństwa energetycznego.
Dzisiejsze głosowanie to pierwsze od 40 lat wolne wybory w Kongo. O fotel prezydenta ubiega się aż 32 kandydatów, a o 500 miejsc w parlamencie prawie 10 tysięcy osób.
Wybory mają zakończyć okres chaosu w Kongo. Tocząca się w tym państwie od wielu lat wojna domowa pochłonęła 4 miliony ofiar. Mimo, że zakończyła się kilka lat temu, wschód kraju wciąż jest opanowany przez grupy rebeliantów, które rabują i mordują ludzi.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)