Dziennik informuje, że wicepremier Waldemar Pawlak zatrudnił 25 ekspertów, którzy pracują nad nowym programem ratowania polskiej gospodarki. Polegałby on na odblokowaniu rynku kredytów dla przedsiębiorstw, zachęcaniu klientów i firm do inwestycji, rozwiązaniu problemu opcji walutowych. Waldemar Pawlak chce także pomóc osobom zadłużonym w bankach w spłacie kredytów.
Zgodnie z planem PSL, jak pisze "Polska" jego koszty miałby ponieść budżet państwa. Program bowiem spowodowałby zwiększenia deficytu budżetowego i umniejszenia wpływów do kasy państwa. Projekt wiceministra- według gazety- kosztowałby ponad 15 miliardów złotych.
"Polska" podkreśla, że projekt PSL stoi w opozycji do programu ratunkowego Donalda Tuska, który zaordynował ostre cięcia w ministerstwach i utrzymanie deficytu na poziomie 18,2 mld zł.
Według gazety, Pawlak proponuje też unieważnienie kontraktów walutowych, które firmy zawierały z bankami. Miałoby to uchronić je przed stratami wynikającymi ze spadku kursu złotego. Chciałby także wprowadzić
dopłaty do kredytów hipotecznych dla osób, które mają problem z obsługą zadłużenia.
"Polska"/IAR/zm/dyd