Szefowa PAH-u Janina Ochojska zapowiedziała, że na pomoc mogą liczyć obie strony konfliktu. Niestety polskie prawo wymaga, aby każda zbiórka została zaakceptowana przez MSWiA. Dlatego też jutro organizacja zwróci się z prośbą o taką zgode do ministerstwa.
Janina Ochojska powiedziała Polskiemu Radiu, że nie powinno być problemów z dotarciem do osób najbardziej potrzebujących. W czasie wojny w Czeczenii PAH zdobył bardzo wiele kontaktów, które teraz pomoga dokładnie okreslić, jaka pomoc i komu jest potrzebna.
Szefowa PAH-u ma nadzieję, że pomoc jej organizacji nie będzie potrzebna. Jest przekonana, że uda się powtrzymać działania wojenne, a akcja jej fundacji ograniczą się jedynie do pomocy uchodźcom w powrocie do domów.
Pomoc humanitarną zadeklarowało też Ministerstwo Spraw Zagranicznych.