Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Polska" Gowin o rajdzie Bandery

0
Podziel się:

Jarosław Gowin z PO uważa, że Ukraińców, biorących udział w rajdzie śladami Stepana Bandery, należało wpuścić do Polski i zacząć z nimi rozmawiać.

Polityk przyznał w rozmowie z dziennikiem "Polska", że o prowokacyjnym charakterze rajdu wszyscy dowiedzieli się w ostatniej chwili. MSZ miało więc mało czasu na odpowiednią reakcję. Jego zdaniem, decyzja resortu, który odmówił zgody na wjazd rajdu do Polski. była dobra, ale mogła być lepsza. Poseł wolałby, aby uczestnicy rajdu przekroczyli granicę, a następnie spotkali się z młodymi Polakami, którzy przedstawiliby nasz punkt widzenia na Stepana Banderę i tragiczne sploty losów obu narodów. Zdaniem Gowina musimy stanowczo i przy każdej okazji powtarzać, że z naszego punktu widzenia nie sposób uznać Bandery za bohatera. Ale nie powinniśmy zamykać oczu na bezmiar nieszczęść, jakie w XX w. spotkały Ukraińców. To poza Żydami najciężej doświadczony naród w Europie - przypomniał polityk Platformy Obywatelskiej.
Jarosław Gowin uważa, że zaistniała sytuacja nie doprowadzi do napięć między Warszawą a Kijowem. "Ukraińskie elity polityczne zdają sobie sprawę z tego, że dobre stosunki z Polską to jedna z gwarancji niepodległości Ukrainy. Zresztą interes jest wspólny: Polska będzie bezpieczna tylko pod warunkiem, że między nami a Rosją będzie suwerenna Ukraina" - wyjaśnił polityk Platformy. Rozmowa z Jarosławem Gowinem na łamach dziennika "Polska".

"Polska"/IAR adb/Siekaj

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)